W końcu zdjęłam prowizoryczny ochraniacz do łóżeczka, który był tylko na chwile a przetrwał prawie rok.
Na miejscu ochraniacza zawisły poduszki które w dalszym ciągu będą chroniły Jasia przed uderzeniami a za razem będą miękkim oparciem na tylnej ścianie. Poduszki utrzymane w morskiej tonacji uszyte z tkanin bawełnianych wykorzystywanych tez we wcześniejszych projektach ( worki na zabawki, girlanda, lampa do pokoju dziecięcego).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz