Abażur duży, jedwabny, podobał się wszystkim, ale był lekko zgnieciony i nie bardzo pasował do pokoju małego chłopca. W przeróbkach wykorzystałam bawełnę z Ikei oraz gruba Flizeline bez kleju do usztywnienia konstrukcji. Całość kleiłam klejem na gorąco przez co mam poparzone wszystkie palce. Ale było warto.
Efekt oceńcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz